Tuesday, October 25, 2005

Biznesy

Strona główna Motoroli. Pierwsze słowo od góry po lewej? Biznesy. Przechodzą z polskiego na ziomalski?

Dziękuję M. za podesłanie :)

Monday, October 24, 2005

Tup, tup...

Nida 2005. Ujmujące hasło reklamowe.

Sunday, October 23, 2005

Nieważna treść, ważne uczucie

Krasnobród 2005. Jest tego więcej, ale inni widocznie bardziej się wczytywali w słownik.

Inna sprawa, że wobec dzisiejszych wydarzeń sama mam ochotę pomodlić się do czegoś lub kogoś. Może być świenty Roch.

Friday, October 21, 2005

Katalog dobry na wszystko

Prawie, jak w tym dowcipie - Takie piękne imię "Jezus", a Ty ciągle Maurycy i Maurycy. No, to tu jest Jezus o imieniu Józef.

Thursday, October 20, 2005

Dewocjonalia hurtowo, na fakturę



























Z wycieczki do Częstochowy, zdaje się. Wzruszające.

Reminiscencje wyborcze


Plakat mówi wszystko. Mnie nie wypada nic dodawać.

Szanghaj po polsku

Jak widać, wschodnia nazwa restauracji o niczym nie świadczy. Polskie obiady familijne królują - a dla dziwaków kucharze mogą od biedy zrobić coś chińskiego. O ile nikomu nie przeszkadza aromat kapusty i schabowych.

Thursday, October 06, 2005

My wszystko verstehen, co ma być nie verstehen...


Sklep spożywczy na Starym Mieście w Warszawie prowadzony jest, co widać, przez ludzi nastawionych na kontakty handlowe z obcokrajowcami. Tylko nie wiem, z jakiego kraju.