Pod batem, taaa. Do wyboru - albo do obiadu, zamiast papierosów, dają coś mocniejszego, albo częścią wyposażenia pokoju, poza łóżkiem i stolikiem, jest też pejczyk i maska na twarz. Tak, czy inaczej - nie miałam ochoty tam nocować.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment