
Nawiasem mówiąc, na wystawie wisiała jakaś bluzka EDC, a leżała przykurzona frotka na nadgarstek z logiem Pumy oraz daszek chyba Nike. Może warto wypromować sprzedaż brudnych ubrań i dodatków - byłoby jeszcze bardziej trendy.
Chodzę, patrzę, dziwię się, pstrykam. świat jest pełen niespodzianek.
No comments:
Post a Comment